Spis treści:
- Pracownicy ZDiTM ratują suczkę na ulicy świętochowskiego
- Brak chipa, ale wielkie serca ludzi
- Odnalezienie właścicielki i szczęśliwy powrót
- Pomoc zwierzętom to ich misja
Pracownicy ZDiTM ratują suczkę na ulicy świętochowskiego
Podczas przejazdu ulicą Świętochowskiego pracownicy ZDiTM zauważyli samotnego psa. Zwierzę stało na środku jezdni i nie chciało zejść. Okoliczni mieszkańcy nie rozpoznali suczki. Nie wyglądała na bezpańską.
Kacper Reszczyński z ZDiTM opisał sytuację. Wega spojrzała na nas i jakby prosiła o pomoc. Suczka bez wahania weszła do samochodu.
Brak chipa, ale wielkie serca ludzi
W siedzibie ZDiTM szybko stało się jasne, że Wega podbiła serca pracowników. Podjęto decyzję o poszukiwaniu właściciela. W pierwszej kolejności zawieziono ją do schroniska.
Okazało się, że suczka nie ma chipa. Utrudniło to odnalezienie właściciela. Jedna z inspektorek natychmiast postanowiła zapewnić jej tymczasowy dom. Pracownicy ZDiTM oraz schronisko opublikowali ogłoszenia w internecie.
Odnalezienie właścicielki i szczęśliwy powrót
3 lutego akcja poszukiwawcza zakończyła się sukcesem. Dzięki ogłoszeniom i mediom społecznościowym właścicielka Wegi zgłosiła się po swojego pupila.
Pracownicy ZDiTM z radością przekazali psa. Ich zaangażowanie pozwoliło Wega wrócić do domu. To nie pierwszy przypadek ich pomocy zwierzętom.
Pomoc zwierzętom to ich misja
W przeszłości pomagali już innym psom. Jeden z nich trafił na stałe do pracownicy ZDiTM, gdy nie udało się odnaleźć właściciela.
Pomogli też psu, którego właścicielka trafiła do szpitala. Innym razem odnaleźli skradzionego psa, analizując monitoring autobusowy.
Historia Wegi pokazuje, że dzięki zaangażowaniu i współpracy można pomagać zwierzętom. Ich los nie jest obojętny pracownikom ZDiTM.
źródło: GS24.pl