wtorek, 16 lipiec 2024 18:04

Taksówkarz pobity przez klienta w Świnoujściu

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Pobicie taksówkarza w ŚWinoujściu Pobicie taksówkarza w ŚWinoujściu Zdjęcie redakcyjne

W Świnoujściu doszło do napaści na kierowcę taksówki. Agresywnym napastnikiem okazał się klient, który uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany kilka godzin później.

Czego się dowiesz:

  • Gdzie doszło do napaści na taksówkarza?
  • Jak zareagowała policja na zgłoszenie o pobiciu?
  • Kiedy i gdzie zatrzymano napastnika?
  • Jakie było stężenie alkoholu we krwi zatrzymanego mężczyzny?
  • Kto nadzoruje prowadzone dochodzenie w sprawie napaści?

Napaść na skrzyżowaniu Matejki i Wyspiańskiego

Do incydentu doszło na skrzyżowaniu ulic Matejki z Wyspiańskiego. Policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu przez taksówkarza. Starszy sierżant Kamil Zwierzchowski, oficer prasowy policji w Świnoujściu, poinformował, że na miejsce natychmiast wysłano patrol. Niestety, zanim funkcjonariusze dotarli, agresywny mężczyzna zdążył uciec. Policjanci przeprowadzili rozmowy ze świadkami oraz poszkodowanym, sporządzili rysopis napastnika i rozesłali go do wszystkich patroli.

„Zanim zdążyli dojechać do wskazanego miejsca, agresywny mężczyzna uciekł. Policjanci porozmawiali ze świadkami oraz taksówkarzem. Stworzono rysopis i rozesłano do wszystkich patroli” – starszy sierżant Kamil Zwierzchowski.

Zatrzymanie napastnika

W nocy, około godziny 2:45, dyżurny policji otrzymał informację o ujęciu 57-letniego mężczyzny odpowiadającego rysopisowi. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawę prowadzą policjanci z wydziału kryminalnego świnoujskiej policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu.

„Około godziny 2:45 w nocy dyżurny policji otrzymał informację o ujęciu 57-latka” – starszy sierżant Kamil Zwierzchowski.

Dalsze kroki prawne

Starszy sierżant Kamil Zwierzchowski potwierdził, że prowadzone jest dochodzenie w sprawie pobicia. Policja współpracuje z prokuraturą, aby jak najszybciej wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia i postawić napastnika przed wymiarem sprawiedliwości.

źródlo: tvn24.pl