poniedziałek, 27 maj 2024 14:50

Zatrzymano truciciela psów w Szczecinie

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Po miesiącach intensywnej pracy policja w Szczecinie zatrzymała mężczyznę podejrzanego o trucie psów. Okrutne działania sprawcy, który rozrzucał zatrute mięso z gwoździami i haczykami, wywołały ogromne poruszenie wśród mieszkańców miasta.

Czego się dowiesz:

  • Jak długo trwały okrutne działania truciciela psów w Szczecinie?
  • Jakie obszary miasta były najbardziej dotknięte działaniami truciciela?
  • W jaki sposób mieszkańcy Szczecina zorganizowali się w celu ochrony swoich zwierząt?
  • Kiedy i gdzie zatrzymano podejrzanego o trucie psów?
  • Jakie działania podejmowała policja w celu zatrzymania truciciela?

Seria okrutnych incydentów

Truciciel psów działał w Szczecinie od kilku lat, rozrzucając zatrute kawałki mięsa na trawnikach, przy blokach, skwerach i w parkach. Jego ofiarami padały nie tylko psy, ale również koty. Pierwsze sygnały o zagrożeniu pojawiły się na Gumieńcach, a później rozprzestrzeniły się na inne dzielnice, takie jak Śródmieście, Niebuszewo, Pomorzany i Łękno.

Aresztowanie sprawcy

Ostatni raz truciciel dał o sobie znać w parku przy ul. Ojca Beyzyma na Łęknie. Cztery dni później, 23 maja, kryminalni z Komendy Miejskiej Policji zatrzymali podejrzanego mężczyznę w jego mieszkaniu na Niebuszewie. Zatrzymany podejrzany jest o rozrzucanie śmiertelnie niebezpiecznych przynęt, które doprowadziły do śmierci wielu zwierząt.

Reakcja społeczności

Po stracie swoich pupili, poszkodowani właściciele psów zorganizowali się w nieformalną grupę Psi Patrol Szczecin. Robert Wasilewski Vel Trzaskowski, który stracił swojego psa Borysa pod koniec 2022 roku, był jednym z inicjatorów tej grupy. Psi Patrol nie tylko ostrzegał mieszkańców przed trucicielem, ale także edukował ich, jak rozpoznawać symptomy zatrucia u zwierząt i jak szybko reagować, aby uratować życie swoich pupili.

Zatrzymanie podejrzanego o trucie psów w Szczecinie przyniosło ulgę mieszkańcom miasta. Społeczność ma nadzieję, że tragiczne przypadki śmierci zwierząt zakończą się, a sprawca poniesie odpowiedzialność za swoje okrutne czyny.

źródło: Kurier Szczeciński