Czego się dowiesz:
- Jakie obrażenia odniósł mężczyzna w Dygowie?
- Jak zareagowali świadkowie wypadku?
- Jakie działania podjęły służby ratunkowe na miejscu zdarzenia?
- Co wiadomo o stanie mężczyzny w chwili wypadku?
Dramatyczny wypadek na ul. Różanej
Mężczyzna próbował przejść przez płot, jednak stracił równowagę i upadł, nadziewając się brzuchem na ostre elementy ogrodzenia. Zdarzenie wywołało natychmiastową reakcję świadków, którzy wezwali pomoc i starali się ustabilizować sytuację, podtrzymując poszkodowanego, aby zapobiec pogorszeniu się jego stanu.
Profesjonalna pomoc ratowników
Strażacy z Dygowa oraz Kołobrzegu jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia. W porozumieniu z ratownikami medycznymi zdecydowali o wycięciu fragmentu płotu, który wbił się w ciało mężczyzny, aby bezpiecznie przewieźć go do szpitala. Szybka reakcja i skoordynowane działania służb pozwoliły na sprawne udzielenie pomocy poszkodowanemu.
Nieoficjalne informacje o stanie mężczyzny
Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Służby prowadzą dalsze dochodzenie w celu ustalenia wszystkich okoliczności tego incydentu.
źródło: Kurier Szczeciński