Czego się dowiesz
- Jakie zmiany w organizacji ruchu wprowadzono w Szczecinie wokół placu Rodła?
- Jakie skutki zmian w organizacji ruchu odczuli mieszkańcy Szczecina?
- Jakie są główne obawy mieszkańców związane ze zmianami w ruchu miejskim?
- Jakie rozwiązania proponują mieszkańcy na problemy wywołane zmianami w organizacji ruchu?
- Jakie stanowisko zajął ZDiTM w odpowiedzi na protesty mieszkańców?
Zagrożenie w cieniu autobusów
Po niedawnych zmianach w komunikacji miejskiej, które wprowadzono na ulicach Mazowieckiej i alei Wyzwolenia, lokalna społeczność zaniepokojona jest szczególnie losem dzieci z żłobka Muchomorek. Placówka ta znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie pętli autobusowej na ul. Roosevelta, przez co maluchy narażone są na stałe wdychanie spalin i hałas. "Jest to nieakceptowalne, aby w miejscu, gdzie dzieci powinny bezpiecznie spędzać czas na świeżym powietrzu, panowały takie warunki," podkreślają mieszkańcy w przesłanym do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego (ZDiTM) liście.
"Jest to nieakceptowalne, aby w miejscu, gdzie dzieci powinny bezpiecznie spędzać czas na świeżym powietrzu, panowały takie warunki," - mieszkańcy Szczecina.
Trudności z nauką i rekreacją
Dodatkowo, mieszkańcy wskazują na trudności w nauce i rekreacji młodzieży uczęszczającej do Szczecińskiego Collegium Informatycznego oraz dzieci korzystających z lokalnej bawialni. "Hałas i spaliny dobiegające z ulicy zakłócają normalne funkcjonowanie tych placówek, utrudniając dzieciom naukę i zabawę," wyjaśniają w liście.
"Hałas i spaliny dobiegające z ulicy zakłócają normalne funkcjonowanie tych placówek, utrudniając dzieciom naukę i zabawę," - mieszkańcy Szczecina.
Odpowiedzi od władz
Na zarzuty mieszkańców odpowiada Kacper Reszczyński, reprezentujący ZDiTM. Wskazuje on, że zmiany zostały wprowadzone w celu optymalizacji ruchu miejskiego i poprawy funkcjonalności komunikacyjnej placu Rodła. "Proponowane przez mieszkańców alternatywy, jak przekierowanie autobusów na ul. Matejki, zostały rozważone, lecz nie gwarantują one utrzymania efektywności przesiadek i podróży pasażerów," tłumaczy Reszczyński. Dodatkowo, podkreśla, że wprowadzenie autobusów mniej emitujących spaliny nie jest obecnie możliwe ze względu na ograniczenia w taborze.
"Proponowane przez mieszkańców alternatywy, jak przekierowanie autobusów na ul. Matejki, zostały rozważone, lecz nie gwarantują one utrzymania efektywności przesiadek i podróży pasażerów," - Kacper Reszczyński, Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego (ZDiTM).
Dyskusja na temat przyszłości organizacji ruchu w Szczecinie trwa, przy czym ZDiTM zobowiązało się do dalszego monitorowania sytuacji i ewentualnego dostosowywania rozwiązań, aby sprostać oczekiwaniom i potrzebom mieszkańców.
źródło: gs24.pl